Horror z szczęśliwym zakończeniem
Gwiazda Chudów pokonuje na własnym boisku 4:3 Społem Zabrze.
Od początku meczu staramy się grać piłką, a goście czekają na kontrataki. Niestety w 16 minucie jeden z takich kontrataków przynosi im bramkę. Nasi zawodnicy od razu ruszyli do odrabiana strat i w 24 minucie wyrównuje Piotr Kołodziej, który zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. W następnej akcji odbieramy piłkę na połowie gości i zdobywamy drugą bramkę, której strzelcem został Jarosław Włodarz.
W 71 minucie meczu goście doprowadzają do remisu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i nie upilnowaniu przez naszych obrońców napastnika gości. W 75 minucie sprawy jeszcze bardziej się komplikują bo nasz bramkarz zostaje ukarany czerwoną kartką za faul przed polem karnym. Nasi zawodnicy się nie załamują i w 82 minucie spotkania Piotr Kołodziej strzela bramkę wykorzystując rzut wolny sprzed pola karnego. W 90 minucie spotkania goście doprowadzają do remisu, w taki sam sposób jak przy bramce na 2:2 - dośrodkowanie z rzutu wolnego i bierność naszych obrońców. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem w ostatniej akcji meczu zdobywamy bramkę. Mocne dośrodkowanie z połowy boiska, zgranie piłki wzdłuż bramki i z najbliższej odległości piłkę do bramki "pakuje" Jarosław Włodarz.
Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie, w którym zagramy na wyjeździe w sobotę 29 września o godzinie 16.00 z Carbo Gliwice.
Komentarze